Richard Gere, słynny aktor Hollywood, zmierzył się z nie lada wyzwaniem, próbując sprzedać swoją luksusową posiadłość w Hamptons, znaną jako Strongheart Manor.

Nieruchomość, zakupiona w czasie jego drugiego małżeństwa z Carey Lowell, oferowała niezwykłe udogodnienia. Były tam pensjonat, pawilon z kominkiem na świeżym powietrzu, prywatny dok i piękne ogrody – idealne dla rodzinnej atmosfery.

Początkowo w 2013 roku Gere wystawił rezydencję za imponujące 65 milionów dolarów. Mimo prestiżowej lokalizacji i 6,3 akrów na półwyspie North Haven na Long Island, nieruchomość pozostała na rynku przez trzy lata.

Wzniesiona w 1902 roku, posiadłość o powierzchni ponad 12 000 stóp kwadratowych obejmowała 12 sypialni, 12 łazienek oraz spektakularne widoki, podkreślone przez duże drewniane detale architektoniczne.

Z czasem jednak cena 65 milionów dolarów została uznana za zbyt wygórowaną przez ekspertów nieruchomości, którzy uznali posiadłość za „dobrą, lecz nie wyjątkową” w porównaniu z jej wyceną.

Podczas rozwodu z Carey Lowell w 2016 roku Gere obniżył cenę do 36,5 miliona dolarów, aby przyciągnąć kupujących.

Po długich trzech latach, w końcu nieruchomość znalazła nabywcę – został nim Matt Lauer, były gospodarz programu „Today”.

Ta historia ukazuje wyzwania, jakie stoją nawet przed celebrytami na rynku nieruchomości. Udowadnia, jak ważna jest realistyczna wycena oraz strategia marketingowa w celu osiągnięcia udanej sprzedaży.

