Jako dziecko był wyzywany przez własnych rodziców – nazywali go głupim i leniwym, bo nauczył się czytać dopiero w wieku 31 lat.
Ale dzięki ogromnej determinacji i ciężkiej pracy, Henry Winkler stał się jednym z najbardziej uwielbianych aktorów, zdobywcą wielu prestiżowych nagród i inspiracją dla milionów ludzi na całym świecie. Gdy poznasz jego historię, trudno uwierzyć, przez co przeszedł.
Droga Winklera do sukcesu była pełna wyzwań. W dzieciństwie miał poważne problemy w szkole, za co spotykały go surowe kary ze strony rodziców.
Ich ciągłe krytyki i obelgi podkopały jego wiarę w siebie. Wiedział jednak, że nigdy nie chce powielać tego schematu wobec własnych dzieci. Dopiero po wielu latach odkrył, że jego trudności wynikały z niezdiagnozowanej dysleksji.
Choć dziś znany jest jako odnoszący sukcesy aktor, jego droga na szczyt nie była prosta. Już jako młody chłopak musiał włożyć ogromny wysiłek, by zdobywać kolejne osiągnięcia.
– Moi rodzice wierzyli w wartość edukacji, ale uważali mnie za leniwego i nierozgarniętego. Mówili mi wprost, że jestem idiotą – wspomina Winkler.
Jednak on sam nigdy w to nie uwierzył. W głębi serca czuł, że daje z siebie wszystko. Mimo trudności w nauce, ukończył prestiżowy Uniwersytet Yale z tytułem magistra sztuk pięknych. Ale nawet po studiach los nadal go testował – czytanie scenariuszy było dla niego prawdziwym wyzwaniem.
Przełom nastąpił, gdy dostał rolę Arthura „Fonziego” Fonzarellego w kultowym serialu „Happy Days”. To wtedy, w wieku 31 lat, po raz pierwszy przeczytał książkę – i zdiagnozowano u niego dysleksję.
– Książki mnie przerażały – przyznał. – Sprawiały, że byłem spięty i zestresowany.
Mimo swojej trudności, Winkler nie tylko odniósł sukces w Hollywood, ale również został autorem wielu książek, inspirując ludzi w podobnej sytuacji. Co więcej, jego pamiętnik ma zostać wydany w 2024 roku, a jego historia już teraz porusza serca ludzi na całym świecie.
Dziękujemy za przeczytanie i obecność z nami. Możesz okazać nam swoje wsparcie udostępniając ten artykuł rodzinie i znajomym, naprawdę doceniamy Twoje wsparcie i uwagę! Baw się dobrze!