Nigdy wcześniej nie wydarzyło się coś takiego. Gdy ta zaledwie dwuletnia dziewczynka zaśpiewała utwór sprzed pięćdziesięciu lat, publiczność oniemiała z zachwytu.
Już jako czterolatka Sophie Fatu stała się muzyczną sensacją, urzekając słuchaczy swoimi pełnymi emocji interpretacjami klasycznych przebojów.
Mimo młodego wieku jej wykonania cechują się zadziwiającą dojrzałością, nadając utworom głębię, jakiej nikt by się po niej nie spodziewał.

Jej wersje ponadczasowych piosenek zachwycają autentycznością i pasją.
Szczególnie pamiętne było jej wykonanie „My Way” Franka Sinatry. Precyzyjnie dobrane nuty i prawdziwa miłość do tego klasyka sprawiły, że jej interpretacja poruszyła serca publiczności.
Występując w programie Steve’a Harveya „Little Big Shots”, Sophie pokazała, że jej talent to nie tylko śpiew.
Jej sceniczna pewność siebie, naturalna charyzma i niezwykła ekspresja sprawiają, że każdy występ jest czymś więcej niż tylko muzyką – to prawdziwa magia rodzącej się gwiazdy.
