„Jak szkielet w kostiumie kąpielowym!” – paparazzi przyłapali Sarah Jessicę Parker na plaży, a ich zdjęcia wywołały prawdziwą burzę w sieci. Czy czas rzeczywiście odcisnął na niej swoje piętno? Zobaczcie sami!
Choć od emisji kultowego serialu minęły lata,

Parker wciąż jest nierozerwalnie kojarzona z postacią Carrie Bradshaw. Popularność tej roli przyniosła jej nie tylko sławę, ale i nieustanną ocenę wyglądu.
W jednym z wywiadów aktorka otwarcie mówiła o presji związanej z upływem czasu:

„Jedni twierdzą, że mam dużo zmarszczek, inni – że tylko kilka. Uwielbiają się spierać o to, że ludzie się starzeją i zmieniają.
Ale przecież to naturalne! Jestem zwyczajną osobą i się starzeję. Co mam z tym zrobić? Przestać się starzeć?”
Jej słowa stały się inspiracją dla wielu kobiet, które zmagają się z upływem czasu i presją doskonałego wyglądu.
Tymczasem nowe zdjęcia Parker pokazują, że aktorka nie przejmuje się krytyką. Na plaży, w towarzystwie męża, zachwycała w klasycznym czarnym kostiumie kąpielowym. Internauci nie kryli podziwu:

„Ma fantastyczną sylwetkę!”
„Wygląda świetnie i naturalnie!”
„Sarah jest najpiękniejszą kobietą!”
Oczywiście, nie zabrakło też krytycznych głosów. Jednak Parker, jak zawsze, pozostaje sobą – niezależnie od tego, co mówią inni.

