Będziesz zaskoczony niesamowitym głosem 13-letniej Rachel Crow, gdy w programie The X Factor USA wykona utwór Beyoncé If I Were A Boy.
Choć jej naturalne loki, nieśmiałe spojrzenie i promienny uśmiech mogą nie sugerować, że ma w sobie coś z divy, to wystarczy, by otworzyła usta – a cała publiczność milknie z zachwytu.

Jej głos, pełen głębi i emocji, zdaje się zaprzeczać jej młodemu wiekowi i drobnej posturze. Rachel dostarcza występ, który jest zarówno technicznie doskonały, jak i niezwykle poruszający.
Choć przed wejściem na scenę przyznaje, że czuje tremę, na scenie bije od niej pewność siebie i charyzma.
Zapytana o wybór utworu, z uśmiechem odpowiada: „To niespodzianka”. I rzeczywiście – jej interpretacja tej kultowej piosenki Beyoncé zapiera dech w piersiach.
Doskonała kontrola wokalu, autentyczna ekspresja emocji i nieskazitelna precyzja sprawiają, że zarówno publiczność, jak i jurorzy są oczarowani.

Występ szybko stał się internetową sensacją, zdobywając ponad 40 milionów wyświetleń i zapisując się w historii The X Factor USA jako jeden z najbardziej pamiętnych momentów. Fani nie szczędzili pochwał, pisząc komentarze w stylu:
„Za każdym razem mam dreszcze” oraz „Przekazuje tyle emocji, że czujesz każde słowo, nawet jeśli nigdy nie przeżyła bólu, o którym śpiewa”
